Żarty Na Bok z Browaru Artezan

Żarty Na Bok z Browaru Artezan
Styl: New England IPA / Hazy IPA
Ekstrakt: ? % wag.
Alkohol: 6,5 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 06.10.2019.
Podczas przelewania piwa do szkła tworzy się bardzo obfita pianka. Jednak po chwili redukuje się do małej zawiesiny, która całkowicie zakrywa całą taflę piwa. A do tego pozostaje taka do samego końca.
Aromat między średnio a nisko intensywnym. Jednak szybko traci na swojej mocy i idzie w kierunku niskiego. Na początku jest słodki z mini szmatą i trochę większym ogórkiem kiszonym. Na szczęście jakoś po jednej czwartej te złe rzeczy znikają. Pojawiają się za to lekko słodkie, lekko rozwodnione, nie soczyste owoce, wśród których tylko melon da się jednoznacznie zidentyfikować. A za ciekawą kontrę zaczyna robić mały diesel.
Kolor rodzynkowo-bursztynowy. Piwo jest nieprzejrzyste.
W smaku takie sobie.
Zupełnie nie New England.
Gdzie soczystość?
Jakoś bez chmielu, a szczypanko języka raczej zapewnia nam 6,5 % alko.
Głównie komponenty smaku to: karmel, owocki, słodyczka. A wszystko to jest mało intensywne.
W posmaku czuć wyraźnie karmel z łuskanymi ziarnami słonecznika.
W długim posmaku czuć odrobinę skórek pomarańczy.
Nie wiem jaki ekstrakt ma to piwo, ale zdecydowanie bardzo brakuje mu ciała, ale też nie jest bliskie wodnistości.
Bez lacingu.
Mimo tego wszystkiego, piwo wchodzi dość przyjemne.

Piwo na plusik, ale jest takie zupełnie nijakie.
Nie planuję powrotu.
Szkoda czasu na te piwo.

Koszt: 9,80 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.