Salamander Chocolate Mint Foreign Extra Stout Nitro z Browaru Stu Mostów

Salamander Chocolate Mint Foreign Extra Stout Nitro z Browaru Stu Mostów
Styl: Foreign Extra Stout / Chocolate Mint Foreign Extra Stout
Ekstrakt: 16,0 % wag.
Alkohol: 6,0 obj.
Goryczka: 30 IBU

Warka ważna do 05.12.2019.
Mała gęsta kremowa pianka. Bardzo ładna, ale niestety nietrwała. W mgnieniu oka redukuje się to kilku plan cieniutkiej zawiesiny.
Pachnie fajnie. Jest kakao ze stosunkowo symboliczną palonością, a w sumie to prażonością. Czuć ciut słodu, ale bez słodyczy. Zupełnie bez mięty. Aromat pod średnio intensywny, szyPko leci w dół.
Kolor ciemnobrunatny, błyszczący, gładki. Nieprzejrzyste, ale pod mocne światło i przy mniejszej objętości na brzegach robi się ciemno-miedziane i lekko ćwierć klarowne. Wtedy też widać kilka dużych paprochów.
W smaku lekkie.
Nie wodniste, ale bardzo rzadkie.
Jest kakao, dalej paloność, potem zboża, potem kawka.
Goryczka pod średnią. Raczej kakaowa niż kawowa.
Na początku czuć było jakby odrobinę melasy.
Z jednej strony rzadkie, ale jednocześnie gładkie/aksamitne w odbiorze.
Jest ciut wytrwałości.
Wysycenie nitro, fajne i lekkie na starcie, szybko zupełnie znika.
Piwo pozostawia po sobie jakby masę sypkiego kakao w ustach.
Mięta nie ma. Co któryś łyk coś się z nią kojarzy, ale zapewne jest to wina sugestii wynikającej ze spoglądania na etykietę. I nie jest ona fajna bo jednoznacznie kojarzy mi się z pastą do zębów w piwie.

Ogólnie lekki pijany kakaowy stoucik. I jakoś bez mięty.
Fajne piwo na plusik.

Koszt: 7,00 golda – butelka 330 ml bezzwrotna.