Dożynki BA z Browaru Pinta

Dożynki BA z Browaru Pinta
Styl: Barley Wine / Wheat Wine / Multigrain Wine Bourbon Barrel Aged
Ekstrakt: 24,7 % wag.
Alkohol: 12,0 % obj.
Goryczka: ? IBU

Podstawowa wersja tego piwa bardzo mi smakowała, więc gdy trafiła się w końcu jakaś okazja do świętowania, miałem okazję do usprawiedliwianie zakupu dożynek w wersji pobeczkowej.

Warka ważna do 29.11.2021.
Podczas przelewania piwa do szkła tworzy się całkiem spora pianka, uformowana głównie z drobnych bąbelków. Niestety nie jest zbyt trwała i szybko redukuje się do cieniutkiej zawiesiny, która w połowie przykrywa taflę piwa pikselozą.
Aromat średnio+ intensywny. Ale za to bardzo-bardzo-bardzo przyjemny. Lepki i wyraźnie słodki, ale bez przegięcia. Dominuje mocna kremowa wanilia, o do tego jakby jeszcze dodana wanilia.
Kolor ciemno bursztynowy, jednolity i gładki. Nieco ciemniejsze od podstawki. Po światło robi się winno-rubinowe i wtedy też widać, że cała objętość piwa wypełniona jest gęsta chmarą wtrąceń, wśród których trafia się bardzo dużo tych naprawdę ogromnych.
W smaku świetne.
Czuć trochę zboża i do tego niby-piernik z miodem, czy tam inne ciasteczka korzenne z miodem.
Goryczka średnia. Szybko gubi się w słodkiej kremowej wanilii.
Miła złożona słodowość.
Z czasem gdy inne smaki lekko tracą na swojej intensywności , wanilia robi coraz więcej roboty. Normalnie jakby dowalić jakiś zagęszczony sos waniliowy.
Wysycenie bliskie niskiego, pasuje do całości.
Spory lacing.

Jak dla mnie, aktualnie najlepsiejsze piwo od Pinty.
Specjalnie dla tego piwa na blog zostaw wprowadzony nowy tag #DziękujęPanPinta
Świetnie ułożone.

Koszt: 20,70 golda – butelka 330 ml bezzwrotna.

Zapraszam również do zapoznania się z podstawową wersją tego piwa, czyli po prostu jak smakują Dożynki z Browaru Pinta.