exlibRIS A.D. 2018 z Browaru Czarna Owca

exlibRIS A.D. 2018 z Browaru Czarna Owca
Styl: Imperial Stout / Russian Imperial Stout
Ekstrakt: 24 % wag.
Alkohol: 10 % obj.
Goryczka: 60 IBU

Warka ważna do 30.12.2019.
Podczas przelewania piwa do szkła, niby jakaś tam pianka się tworzy, ale w mgnieniu oka redukuje się do ledwie widocznej beżowej smugi unoszącej się na tafli piwa, oraz do symbolicznego pierścionka przyklejonego do szkła.
Aromat średnio+ intensywny, i cholerne przyjemny. Dominuje mocno kakaowe i strasznie gładkie nadzienie z najpyszniejszych czekoladek. Do tego znacznie dużo mniejszy alko-likier, niemal że na poziomie ppm. No i trochę więcej atomów wanilii też jest.
Kolor bardzo ciemnobrązowy, taki oddalony o kilka tonów od czarnego. Piwo jest nieprzejrzyste. Ale przy mniejszej objętości, na brzegach widać, że jest ono bardzo klarowne.
W smaku dominuje kakao i gorzka czekolada.
Goryczka średnia, kakaowa, jak w super, zarówno w sensie jakości i fajności, gorzkiej czekoladzie.
Słodycz obła w stylu, czuć że jej poziom jest bardzo wysoki. Objawia się to tym, że na przykład piwo mocno skleja usta niczym klej typu super glue i mocno oblepia całą jamę ustną czekoladą. Za to w odbiorze jest średnia. W słodyczy są też lekkie owocowe nuty, typowe dla suszu owocowego.
Goryczka i słodycz bardzo fajnie się uzupełniają, grają ze sobą, walczą ze sobą i potem znowu się uzupełnić – „Bo do tanga trzeba dwojga…”. I tak w koło Macieju. O to w tym stylu chodzi. Fajen.
Alkoholu, a konkretniej jego smaku nie czuć w piwie. Za to jego obecność objawia się w odbiorze / w mini podrażnianiu.
Piwo jest bardzo gładkie w fakturze, ale brakuje mu trochę ciała.
Rozgrzało mnie ładnie.
Rachityczny lacing.

Bardzooo dobre piwo.
#UrzekłoPiwnyPamiętnik
Polecam.

Koszt: 17,50 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.