Jubilat z Browaru Zakładowego

Jubilat z Browaru Zakładowego
Styl: Session IPA / Sesyjna IPA z Zestem
Ekstrakt: 12 % wag.
Alkohol: 4,4 % obj.
Goryczka: ~50 IBU

Warka ważna do 22.01.2020.
Podczas przelewania piwa do szkła tworzy się bardzo-bardzo obfita pianka. I mimo że jest sztywna, to wygląda licho i zwiewnie jak ta tworząca się na powierzchni wody, gdy wlejemy trochę szamponu podczas napełnienia wanny wodą. Ale za to okazała się bardzo trwała, bo do samego końca utrzymała się na poziomie około 6 milimetrów.
Aromat ponad średnio intensywny. Dominuje w nim mango. Dalej są nieco mniej intensywne białe owoce i biała część miąższu arbuza. Może coś jakby ciut kokosa też jest. Za tło robi czarnoziem z chmielowością, i mniejsze skórki pomarańczy.
Kolor taki pomiędzy blado-żółtym a jasnozłotym. Piwo jest przymglone i nieprzejrzyste.
W smaku oki.
Dominuje wodnistość.
Na drugim planie fajne chmiele i owocki.
W posmaku czuć wyraźny czarnoziem. Jakby tego było mało po połowie dołącza do niego żółty piasek. Tak wyraźny i charakterystyczny, że niemal czułem jak jego ziarnka zgrzytają mi między zębami.
Goryczka pod średnią, trochę grejpfrutowa i trochę w stylu skórki pomarańczy.
Wodnistość w smaku nie objawia się odczuciu gęstości płynu i piwu nie brakuje ciała.
Wysycenie pod średnie, pasuje do całości.

Sesyjne i wodniste piwo na mały plusik.
Nie planuję powrotu.

Koszt: 9,30 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.