Are You Hazy? z Browaru Widawa

Are You Hazy? z Browaru Widawa
Styl: New England IPA
Ekstrakt: 16 % wag.
Alkohol: 6,2 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 13.12.2019.
Podczas przelewania piwa do szkła tworzy się malutka pianka, która w mgnieniu oka redukuje się do jednej plany niby-zawiesiny, która w około dwudziestu procentach przykrywa taflę piwa.
Kolor brudno-mleczno-słomkowy. Bardzo przymglone. Nieprzejrzyste, nawet podczas najintensywniejsze światło. Wtedy też wchodzą pomarańczowe i grejpfrutowe refleksy. Z malutkimi białym pół płynnym proszkowatym osadem na dnie butelki.
W smaku miłe.
Na pierwszym planie dominuje, wyraźna chwastowa i mniej apteczna, chmielowość.
Dla niektórych drapanko może kojarzyć się z zieloną cebulką, ale to nie jest cebulka, ale coś o wiele lepszego, czyly niemal oset.
Coś jak bieganie po łące pełnej ostu i innego zielska, w wakacyjne słoneczne letnie południe.
Do tego jakby z odrobiną ostropestu.
Piwo jest miło chmielowo gryzące.
Chmielowość drapie flaki jak szczotka czyści butelki przed rozlewem domowego piwa. NAJS uczucie.
Weźcie sobie na spółę, albo na więcej osób, bo ta nietypowa chmielowość razi ostro jak granat obronny F-1.
Koło New England bym tego piwa nie postawił. Piwo jakość bez cytrusów i owoców. Brakuje ich tu cholernie.
W sumie bez soczków, ale może nieco białych owoców jest na ostatnim planie.
Lekko słodkie w dół.
Mało ciała w odbiorze, ale gładkie i niemal aksamitne.
Goryczka pod średnią, w tylu coś jakby chwastowa i ostowa.
Wchodzi.
Orzeźwiające.
Bez lacingu.

Ciekawe piwo bez fajerwerków.
Na mały plusik.
W gorący dzień wypił bym se dwa od razu po bieganiu, za tę lekkość i chwastowość.
Polecam leTko, ale tylko entuzjastom nietypowej mocnej chmielowości.

Koszt: 9,70 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.