Muffin z Browaru Piwojad

Muffin z Browaru Piwojad
Styl: Sweet Stout / Chocolate Peanut Milk Stout
Ekstrakt: 16 % wag.
Alkohol: 5,1 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 03.03.2019.
Bez pianki i nawet bez ani jednej kropeczki zawiesiny na tafli piwa.
Aromat spoko kakaowo-czekoladowy, z mini-mini orzechami – tylko nie wiadomo z jakimi. Na dalszym planie jest też odrobina kawy, która z czasem staje się coraz wyraźniejsza, a jej charakter robi się inkowo-zbożowy.
Kolor niemal czarny, trochę taki brudno-brązowy. Nieklarowne.
W smaku słodkawo.
Słodycz pod średnią.
Ogólnie daje odczucia mocno kakaowej czekolady z małą kawą inką.
Orzeszki czuć tylko w długim posmaku. Więc trzeba robić dłuższe przerwy między kolejnymi łyczkami.
Prawie bez milka. Nie czuć laktozy, ale jest gładkość i czekolada (a nie samo kakao).
Wysycenie niskie w dół.
Piwo trochę wysusza język. Uczucie podobne do tego kiedy zje się za dużo własnoręcznie wyłuskanych fistaszków. Choć to wysuszanie może mieć inne źródło, a w moim przypadku zadziała peanut-sugestia z nazwy deklarowanego stylu piwa.
Ostatnia jedna piąta, jakby czekolada na mini oparach alko w aromacie. Chwilami czuć też mini-mini kwasek.

Fajniutkie czoko piwo na plus.

Koszt: 9,40 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.