Dragon’s Pint z kooperacji Browaru Pinta i Browaru Zmajska Pivovara (Zagrzeb – Chorwacja)

Dragon’s Pint z kooperacji Browaru Pinta i Browaru Zmajska Pivovara (Zagrzeb – Chorwacja)
Styl: New England IPA
Ekstrakt: ? % wag.
Alkohol: 6,1 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 02.01.2020.
Ostrożnie. Piwo bardzo się pieni.
Podczas przelewania go do szkła, tworzy się bardzo obfita pianka. Jednak po zaprzestaniu tej czynności, redukuje się do lichej zwiewnej szamponowej około jednocentymetrowej piany. Aby zaledwie już po dwóch minutach, zniknąć niemal całkowicie, pozostawiając po sobie cienki pierścień bąbelków przyklejonych do ścianki szkła.
Aromat ponad średnio intensywny. Główni imperialno-cytrusowy. Za tło stanowi słodowość ze słodyczą, która też jest w imperialnym wydaniu. Jak już nos przyzwyczai się do tych rzeczy, to wtedy w poaromacie, czuć lekko ostrawe drapanko chmielowe, które jest bardzo miłe.
Kolor słomkowo- jasno-cytrynowy. Piwo jest nieprzejrzyste i mocno przymglone.
W smaku dominuje chmielowość, drapiąca i ogólnie podrażniająca. Samo w sobie drapanko jest fajne, ale zalegający w posmaku chmiel jest niefajny.
W tle czuć malutki diesel i ciut więcej zielonej cebulki.
Brak soczystości.
Bardzo mało owoców.
Słodycz poniżej średniej.
Wysycenie bliższe niskiego.
W dodatku w posmaku czuć sporo jęczmienia.
Z czasem, w buzi, mocno szczypie już odalkoholowo.
W ostatnich łyczkach pojawiła się mini ziołowość.
Zupełnie bez lacingu.

Totalnie nie New England.
Bez wad.
Nie polecam.

Koszt: 12,30 golda – butelka 330 ml bezzwrotna [dla butelki w Polsce].
Natomiast w Chorwacji kaucja wynosi 50 lip czyli pół kuny.