Black IPA Filipa Guilherme finalisty konkursu Kuźnia Piwowarów 2019 z Browaru Jan Olbracht

Black IPA Filipa Guilherme finalisty konkursu Kuźnia Piwowarów 2019 z Browaru Jan Olbracht
Styl: Black IPA
Ekstrakt: 14,0 % wag.
Alkohol: 5,8 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 23.11.2019.
Bardzo obita, sztywna i bardzo gęsta pianka. Trwała. Co prawda szybko redukuje się do około 1 cm, ale do końca pozostaje niemal już na tym poziomie.
Aromat nie za bardzo intensywny, ale przyjemny. Głównie czuć wilgotną i jakby posłodzoną skórkę chleba. Dalej jakby skórki z miksu cytrusów: cytryna, pomarańcza, grejpfrut, … Między tym wszystkim śmigają siebie jakby olejki chmielowe.
Kolor bardzo-bardzo brązowy, niemal czarny, jednolity, gładki, błyszczący. Nieprzejrzyste.
W smaku i odbiorze jakby Mild Black IPA.
Czuć głównie skórki z miksu cytrusów: cytryna, pomarańcza, grejpfrut, …
W tle sporo ziemistości i łupinek prażonego słonecznika, tak pół na pół.
Całość półsłodka.
Mimo że piwo jest nawet nieźle nachmielone, to jednak te inne rzeczy bardziej przykuwają uwagę.
Bardzo dużo ciała.
Piwo jest aksamitne w fakturze.
Ale obie dwie powyższe rzeczy lekko i przyjemnie zaburza jakieś szczypanie, które jest miksem: chmielu w stylu peppermint, skórek i kwasku cytryny, a może też drożdży.
Dodatek kolendry czuć tylko przez pierwsze 5 minut, potem jego odczucie spada do bardzo niskiego poziomu.
Wysycenie bliskie niskiego.
Ładny obfity lacing.

Mild Black IPA?, czyli miłe nijakie piwo muśnięte Black IPA.
Nie planuję powrotu.
Miłe piwo na mały plus.

Koszt: 8,90 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.

Mój osobisty ranking piw finalistów konkursu Kuźnia Piwowarów 2019:
1. DDH New England IPA Janka Gadomskiego;
2. Black IPA Filipa Guilherme;
2. American Wit Jakuba Jałoszyńskiego (Nie Białoszyńskiego);
4. Brut IPA Sebastiana Makowskiego.