Mleczarz z Browaru Zakładowego

Mleczarz z Browaru Zakładowego
Styl: Sweet Stout / Mleczny Stout
Ekstrakt: 16 % wag.
Alkohol: 5,5 % obj.
Goryczka: 26 IBU

Jakiś czas temu piłem Podwójnego Mleczarza, który okazał się przyjemnym piwem na plus. Więc w drugiej kolejności niż to zwykle bywa, po jakimś dublu piwa sięgnąłem po jego podstawkę piwa.

Warka ważna do 05.08.2019.
Podczas nalewania utworzyła się przepiękna obfita bardzo gęsta pianka z przedrobniutkich bąbelków – Normalnie jakby piwo było serwowane na azocie. Niestety jak widać na zdjęciu, okazała się bardzo nietrwała. Bo w mgnieniu oka, czyli w czasie sięgania po telefon, zredukowała się do 3 mm. Aby zaraz po wykonaniu zdjęcia zaniknąć całkowicie, pozostawiając po sobie kilka smug niby-zawiesiny.
Aromat mało intensywny. Czuć lekką paloność i trochę mniej kawy i kakao.
Kolor niemal czarny i lekko brunatny. Nieprzejrzyste i nieklarowne, z kilkoma bardzo dużymi wtrąceniami na dnie butelki.
W smaku lekkie i przystępne w odbiorze.
Lekko słodkie.
Lekko mleczno-kwasowe.
Lekko kawowe.
Tylko kakao czuć nieco bardziej.
Prawie bez wysycenia.
Samą słodycz czuć tylko w posmaku i towarzyszą jej jakieś inne rzeczy. Co w rezultacie sprawia, że przez posmak przewija się coś co smakuje jak lekko rozwodniona i wygazowana kola.

No nie powiem, trzeba przyznać, że jest to przystępny i lekki w odbiorze, trochę kwasowy stoucik.
Rzeczywiście smakuje jak połowa Podwójnego Mleczarza.
Piwo na plus.

Koszt: 9,00 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.

Zapraszam również do sprawdzania jak smakuje Podwójny Mleczarz z Browaru Zakładowego.