Green Venom z Browaru Green Head

Green Venom z Browaru Green Head
Styl: Extra Stout / Oak Aged Extra Stout
Ekstrakt: 19 % wag.
Alkohol: 6,5 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 30.09.2019.
Skromna pianka niemal od razu znika całkowicie, pozostawiając po sobie tylko jedną niepełną małą garstkę rozsypanych po powierzchni piwa beżowych pikseli.
Aromat mało intensywny. Po kolei mamy: deskę dębową (taką suchą, świeżo obrobioną, prosto od stolarza), no tak – płatki dębowe; jakieś neutralne słody; a dalej, na samym końcu, sugestywne kakao. Ogólnie całość budzi bardzo miłe skojarzenia z jakąś fajną łychą. Najs.
Kolor jednolity czarny, gładki, jakby rozświetlony od środka.
O smaku można powiedzieć, że ogólnie mamy do czynienia z taką fajniutką desko-łychą z kakao i może z odrobiną koli.
Goryczą między średnią a niską. W stylu taka dwuskładnikowa: trochę kakaowa i mniej drewniana czy tam deskowa. Trochę zalegającą, ale na miły sposób. Można ją podsumować mówiąc, że jest po prostu oki.
Dodatkowo piwo jest mało kwasowe, lekko palone i totalnie bez chmielu.
Piwo w fakturze jest gładkie, ale jakoś brakuje tu ciała. A przeca ekstrakt nie jest tu jakiś niski, tylko zahacza już o rzadziej szeroko spotykane jego wyższe wartości.
Wysycenie bardziej niskie niż średnie, pasuje do całości. Z czasem szybko zmierza ku temu pierwszemu.
Bez lacingu.

Miły kakaowy łyskas bez mocy łyskasa.
Bez fajerwerków, fontann i wodotrysków, ale zrobione poprawnie.
Fajnie i przyjemnie wchodzi.
Piwo na plus.
Just miły stoucik.

Koszt: 10,80 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.