Ragnar z Browaru Trzech Kumpli

Ragnar z Browaru Trzech Kumpli
Styl: Baltic Porter / Imperial Baltic Porter
Ekstrakt: 26 % wag.
Alkohol: 10,4 % obj.
Goryczka: 80 IBU

Kupiłem je tylko dlatego, że już kilkukrotnie widziałem je na półce w sklepie i zgrało się to z tym, że od jakiegoś czasu, częściej niż do tej pory, sięgam po Portery Bałtyckie. Po którymś tam razie nawet sprawdziłem co tam o nim piszą na Rate Beer.

Warka ważna do 06.08.2019.
Co prawda w trakcie przelewania wytworzyła się spora ciemnobrązowa drobnopęcherzykowa pianka, ale po zaprzestaniu tej operacji, momentalnie zredukowała się ona do skromnej niby-zawiesiny.
Aromat średnio intensywny. Lepki. Słodkawy, ale nie cukrowy. Jest paloność. Dalej bardziej gorzka czekolada, niż samo kakao. Potem mini-mini kawa. A na samym końcu może trochę orzechów. Kolor czarny, gęsty. Nieklarowne. Nawet pod intensywne światło nie zmienia koloru.
W smaku to głównie gorzka czekolada.
Tło słodowe.
Co prawda, przy tym ekstrakcie stosunkowo mało słodkie w odbiorze, ale krople mocno sklejają palce.
Wyraźnie czuć alkohol, ale bez wódczanu czy tam innych złych konotacji – Do czasu.
Goryczka bliżej niskiej niż średniej.
Jest ciało, ale po tym ekstrakcie spodziewałem się czegoś konkretniejszego.
Wysycenie niskie-, pasuje do całości.
Z czasem robi się jakby pustawe, bo alko pali za mocno i nie daje się przez to przebić innym smakom.

Gorzka czekolada z Palonością.
Trochę rozczarowanko, bo po tych ocenach spodziewałem się czegoś lepszego.
Ale i tak polecam.

Koszt: 11,90 golda – butelka 330 ml bezzwrotna.

Dla mnie lepsze w tym stylu okazały się: Importer i Imprter BA.

Zapraszam również do zapoznania się z recenzją “zwykłego” porteru bałtyckiego w wydaniu Browaru Trzech Kumpli.