Infernal Night z Browaru Bednary

Infernal Night z Browaru Bednary
Styl: Foreign Stout / Foreign Extra Stout
Ekstrakt: ? % wag.
Alkohol: 7,2 % obj.
Goryczka: ? IBU

Warka ważna do 20.02.2019.
Bez pianki, z małą beżową zawiesiną.
Aromat średnio intensywny. Są: gęste lepkie kakao, sugestywna kawa, symboliczna paloność i coś tam owoców. Na drugim planie czuć wino i wytrawność. Ale to lepkie kakao robi robotę i miażdży.
Kolor jednolicie soczysto czarny, gładki, błyszczący. Nieprzejrzyste. Przy mniejszej objętości i pod intensywne światło, na brzegach robi się przejrzyste i wtedy też widać, że jest klarowne.
W smaku świetne.
Lekko palone. Z mini nutami prażonego/palonego zboża.
Wytrawność pod średnią, która fajnie wysusza język i podniebienie. Z czasem zaczyna budzić skojarzenia z suchą deską czy tam wiórami.
Goryczka pod średnią, może nawet coś jakby w stylu orzecha włoskiego.
Są świetne jakby łupinki: słonecznika/dyni/fistaszków.
Nie czuć alko.
Symboliczne wysycenie pasuje do całości.
Jakoś mało ciała / trochę rzadkie.
Niemal lekkie.
Wchodzi.
W ostatniej ⅓ piwa, w jego aromacie czuć dość wyraźnie nuty alkoholowe w stylu czerwonego wytrawnego wina.
Bez lacingu.

Podsumowując: wytrawność z kakao/czekolada. Najs.
Piekielnie dobry FES.
Bardzo polecam.
#UrzekłoPiwnyPamiętnik

Koszt: 8,40 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.