Afro z Browaru Brodacz

Afro z Browaru Brodacz
Styl: Dry Stout
Ekstrakt: 12,4 % wag.
Alkohol: 5,2 % obj.
Goryczka: 38 IBU

Warka ważna do 18.08.2015.
Obfita sztywna pianka z bardzo drobnych bąbelków. Pianka szybko redukuje się do ~2 mm.
Prawie całkowicie bezzapachowe. Wciągałem jak ćpun walący na czas, kreskę grubą na palca i długą na metr. A jedyne co poczułem to zimne powietrze schłodzone przez piwo z nano palonością i piko czekoladą.
Kolor ciemnobrunatny. Smoliste.
W smaku za bardzo dominuje kwasek.
Czuć czekoladę i popiół, na mini poziomie.
Goryczka średnia w dół, czekoladowa. W stylu czekolady z czekoladek z likierem. Zalega niefajnie.
Wysycenie między niskim a średnim.
W tle pozostaje odczucie kiepskiej oranżady.
Dopiero kilka minut po wypiciu piwa, z brzucha zaczęły wydostawać się fajne odczucia: zaczęło mi się fanie bekać czekoladą z nutą owoców.

Piwo średniawka.
Nie planuję wrócić do niego.
Takie se. Nie polecam.

Koszt: 7,00 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.