Vibe z Browaru Pivovsky

Vibe z Browaru Pivovsky
Styl: American Pale Ale
Ekstrakt: 4,8 % wag.
Alkohol: 14 % obj.
Goryczka: ? IBU (własna skala browaru: 4/12)

Nowa zmieniona receptura.
Pierwsze co zauważyłem, to naklejka na etykiecie piwa.
Zakrywa ona pole ze składnikami wykorzystanymi do jego produkcji w poprzednich warkach, i prezentuje te nowe.
Jak widać na załączonym niżej zdjęciu, trochę się pozimniało. A patrząc na to, że niektóre składniki są napisane ogólnikami, mogło pozmieniać się sporo.
Mógł się zmienić producent słodów. Mogli użyć zupełnie innych drożdży. Wśród chmieli tym razem nie ma Cascade. Lecz najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest brak laktozy i płatków owsianych.
Ciekawe czym spowodowany jest ten zabieg?
Sam obstawiam na to, że to próba poprawy jakości smaku piwa, i dogonienia smakiem fejmu na dzielni. Bo piwa Pivovskiego dupy nie urywają. A browar ma dobry hype, ale czy idą z tym w parze równie dobre piwa?
Popularność zawdzięcza zdobyciu Złotego Lauru WFDP 2018 piwem Strawberry Milkshake IPA. Na marginesie dodam, że głosowane na Piwo Roku Festiwalu odbywało się przez Internet, a liczba wszystkich głosów oddanych w konkursie podobno nie przekroczyła 3000.
To tyle słowem wstępu, teraz czas sprawdzić czy dzisiejsza degustacja wprowadzi mnie w pozytywne wibracje.
Jedziem z tym Vibem.

Warka ważna do 20.03.2019.
Średnia dość gęsta poszarpana pianka, w mgnieniu oka redukuje się do skromnej zawiesiny.
Pachnie łodygowo-chmielowo. Po chwili niemal na równi czuć cukier i multiwitaminę. A w tym wszystkim jednoznacznie wyróżnia się mango. Sam aromat jest średnio intensywny. Z czasem wjeżdża też coś jakby smrodek z słody pilzneńskiego. Hmmm… Dziwna sprawa.
Kolor jasno-bursztynowy, do ciemnosłomkowego. Przymglone. Nieklarowne.
W smaku dominuje goryczka, taka między niską a średnią, niefajna.
Są owoce-cytrusy, dominuje morela.
Za bardzo słodowo-lagerowe.
Jakoś bez chmielu i ameryki.
Wysycenie bardzo niskie.
Pijalne.

Pozor! Zmieniona receptura.
Bezpłciowa APA z mocnym lagerowym czeskim posmakiem.
Całościowo nijakie i nie warto.

Koszt: 8,60 golda – butelka 500 ml bezzwrotna.